Pokaż Taszkentczyk na większej mapie

piątek, 6 lutego 2009

My name is Egg, Burnt Egg…

Zastanawialiście się, czy można przypalić jajko? Jeśli tak, to już nie musicie: moi koledzy z akademika postanowili sprawdzić to empirycznie. Rezultat: można!

5 komentarzy:

  1. Przypalone uzbeckie jajo jest takie samo jak przypalone polskie,zdjęcie tego dowodzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapach spalonego białka o poranku jest jak zapach zwycięstwa... :D
    A propos przypalania to mój kumpel z pokoju w akademiku poszedł raz gotować ryż po około 15 minutach przyniósł całkowicie spalony garnek więc można, czemu nie, dla chcącego... :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A jest również możliwa detonacja takiego jajka. Po wygotowaniu wody jajco osiąga wewnątrz tak duże ciśnienie, że ostatecznie kończy na suficie :) Wiem, bo widziałem!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nijak się to ma do jajka, ale nie wiedziałem gdzie napisać:p... Dzięki za dedykacje kulinarną w picasie. Zupka bajera, ale te pierożki to aż... SKRĘCA Z ZAZDROŚCI!!!
    Pozdrawiam innostrańcu :)

    OdpowiedzUsuń